wtorek, 9 marca 2010

let's get party started...

Przyglądałam się, podglądałam, wzdychałam aż się zakochałam. Rodzice pukają się w głowę,że zdziecinniałam a TŻ wiernie wspiera. Dzięki mu za to :) Pozazdrościłam innym scraperkom talentu, umiejętności, techniki i cudów jakie robią z papieru. Spróbowałam i wsiąkłam po same uszy. Postanowiłam pójść śladem wielu zauroczonych tym kobiet i też założyłam bloga. Mam nadzieję, że wytrwam w prowadzeniu ;) Na dobry początek, w prawdzie nie pierwszy, ale drugi scrapek jaki udało mi się zmontować na samym początku. Został zrobionyspecjalnie na zimową aukcję charytatywną na rzecz dzieci z domu dziecka. Zdjęcie na karteczce mojego autorstwa. Tyle by było tytułem wstępu.

Jeśli ktoś to czyta - pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz